niedziela, 30 grudnia 2012

2.Początek spełniania marzeń

Gdy wstałam Nicol jeszcze słodko spała. Co jakiś czas uśmiechała się przez sen. Założę się, że śnił się jej Harry. Poszłam do kuchni zrobić śniadanie. Chciałam zrobić ulubiony omlet od Nicol, ale trzy razy mi nie wyszedł i ostatecznie były gofry. Usłyszałam kroki.
-Co tu się stało?-spytała zdziwiona widokiem kuchni Nicol.
-Powiem jedno, tak wygląda kuchnia jak ja gotuję- wybuchała śmiechem.-Dzisiaj muszę gdzieś pójść, zostaniesz na chwilę sama?
-No jasne.- wyszczerzyła swoje białe ząbki. Nic jej na to nie odpowiedziałam, tylko poszłam się ubrać : http://stylistki.pl/cos-na-elegancko--221878/ . Gdy zeszłam na dół Nicol też była już ubrana: http://stylistki.pl/simply-221844/ . Kurde na niej każde ciuchy idealne leżą, nie to co na mnie. Krzyknęłam tylko, że wychodzę i udałam się do umówionego wcześniej miejsca. Droga nie zajęła mi dużo czasu, bo tylko 5 min. Justin już był na miejscu.
-Cześć, mógłbyś coś dla mnie zrobić?
-Hej. No jasne, wal śmiało
-Ty znasz 1D nie?
-Nom
-A mógłbyś załatwić z nimi spotkanie?
-Spoko. Dla ciebie wszystko
-Dzięki wielkie.
-Tak na 2, 3 stycznia okay?
-Jasne, już dzwonię
-Jesteś najlepszy-dałam mu całusa w policzek. Wypiliśmy kawę, cały czas się śmiałam. Opowiadał jakieś niesensowne żarty, ale właśnie to sprawiało, że były śmieszne. Później poszłam do Empiku i kupiłam dwa bilety na koncert Nicki Minaj. Od razu potem poszłam do domu. Weszłam po cichu i gdy byłam w salonie usłyszałam, że Nicol śpiewa i gra na fortepianie mojej mamy. Zawsze zazdrościłam jej głosu. To miała wspólnego z Zaynem prze pięknie śpiewała. Usiadłam na kanapie i rozkoszowałam się jej śpiewem. Niestety po chwili skończyła. Dosiadła się do mnie.
-Jak ja ci zazdroszczę takiego pięknego głosu.
-Oj nie przesadzaj
-To co robimy?- spytałam, by zmienić temat
-Oglądamy horror?-spytała z uśmieszkiem na twarzy
-No spoko. A jaki?
-Żywe trupy 2
-O nie!
-Takkk...
-Dobra. –włączyła film i jedząc lody zaczęłyśmy oglądać. Co chwilę darłam się jak głupia.  Później Nicol włączyła jakąś komedię i spać poszłyśmy o 2 w nocy.

sobota, 29 grudnia 2012

1. Znów święta!

Dziś wigilia. Z racji tego, że moja mama jest w trasie spędzą ją sama. Albo zaproszę Nicol. Tak, zaproszę ją, bo ona też spędza ją sama.
Rozmowa:*
-Cześć. Jesteś dziś sama?
-Hej, Tak. Moja mama do Zayna pojechała.
-Okay, to wpadnij święta razem spędzimy okay?
-No spoko
Koniec rozmowy.
Ubrałam się: http://stylistki.pl/cos-na-elegancko--221878/  . Poszłam do centrum handlowego na zakupy, by kupić prezent dla Nicol. Błądząc po sklepach zauważyłam w sklepie z biżuterią przepiękny naszyjnik. Od razu kupiłam go. Był to złoty wisiorek z zawieszką, którą był napis Nicol. Nie mogłam się mu oprzeć. Mam nadzieję, że jej się spodoba. Postanowiłam jeszcze kupić sobie sukienkę i poszłam do H&M. Na wystawi zobaczyłam dwie zajebiste sukienki. Przypomniało mi się, że Nikol zawsze chciała jedną z nich. Od razu do koszyka zapakowałam obie i wybrałam do tego jeszcze buty i inne dodatki. W ten oto sposób powstały dwa zaje fajne zestawy. Z bananem na twarzy samochodem wróciłam do domu. Była 15, więc powoli zaczęłam gotować. Szybko mi to poszło, bo o 17:30 było wszystko gotowe. Nagle zadzwonił dzwonek. Byłam pewna, że to Nicol. No i nie myliłam się. Miała na sobie super ciuchy: http://stylistki.pl/szkoola-221789/. Przywitałyśmy się robiąc misiaczka. Poszłyśmy do stołu. Pomodliłyśmy się i zaczęłyśmy jeść. Po kolacji przyszedł czas na prezenty. Dałem jej: http://stylistki.pl/galaxy-with-chanel-221636/. Ona mi gitarę. Zawsze chciałam ją mieć, ale nie miałam okazji kupić. Najlepsze było to, że umiałam grać a gitary nie miałam. Podziękowałyśmy sobie nawzajem. Nagle Nicol zaczęło odbijać. Weszłam na stół i zaczęła tańczyć do Gangnam style, ale zamiast normalnej wersji mówiła opa Harry Styles. Śmiałam się jak głupia. Jak ja kocham tą wariatkę. Najlepsze jest to, że sama jestem wariatką. Jakby tu spełnić jej marzenie? Muszę coś zrobić, by spotkała 1D, a zwłaszcza Harrego Stylesa. Tylko ciekawa jestem czemu jeszcze ich nie zna. Przecież jest siostrą Zayna Malika.! Już wiem! Poproszę mamy, by załatwiła mi spotkanie z Justinem Bieberem. Oni się przyjaźnią.! Przeprosiłam Nicol na chwilę i od razu poszłam zadzwonić do mamy
Rozmowa:*
-No hej mamo. Mam do ciebie małą prośbę
-Jaką kochanie?
-Mogą byś mi spotkanie z Justinem Bieberem załatwić, mam do niego małą sprawę. Proszę.!
-Dobrze. Załatwię wam spotkanie na jutro.
-Jesteś wielka. Kocham cię
-Ja ciebie też córeczko. – jest, czyli mój plan może wypalić. Gdy weszłam do salonu Nicol spała na kanapie. Biedaczka za bardzo się wyszalała. Też postanowiłam pójść się przespać. 

piątek, 28 grudnia 2012

Bohaterki:

Patricia Carey. Córka Mariah Carey, lecz nikt o tym nie wie. Nawet jej przyjaciółka. Tylko najbliższa rodzina. Wszyscy są przekonani, że ona nie ma córki.  Dlatego jest traktowana jak powietrze. Ma 18 lat. Szczupła długowłosa brunetka.  Z Nicole zaprzyjaźniła się, gdy miały razem projekt szkolny. Nikt wtedy nie chciał z nią być i musiała być z Nicol. Jest wzorową uczennicą, przeciwieństwem Nicol.
Nicol Malik. Przyrodnia siostra Zayna Malika . Jest najpopularniejszą dziewczyną w szkole. Ma jedną przyjaciółkę Patricię.  Ma 18 lat jest długowłosą szczupłą blondynką.  Olewa szkołę. Mino tego, że Zayn to jej brat nie zna go, ani żadnego członka zespołu. Potajemnie kocha się w Harrym Stylesie.